Radon – właściwości i występowanie

Radon to bezbarwny i bezwonny gaz szlachetny występujący naturalnie w przyrodzie jako produkt rozpadu długożyciowego 226Ra, w szeregu promieniotwórczym uranu-238. Charakteryzuje się okresem połowicznego ok. 3,8 dnia, a ponadto ma największy udział w całkowitej dawce otrzymywanej przez człowieka od naturalnych pierwiastków promieniotwórczych i stanowi ok. 40-50% dawki promieniowania otrzymywanej przez mieszkańca Polski od źródeł naturalnych. Jego średnie stężenie w powietrzu wynosi ok. 10 Bq/m3.

Radon uwalnia się z rud uranowych, a następnie migruje przez fundamenty i ściany budynków, docierając w ten sposób do budynków mieszkalnych. To właśnie minerały obecne w skorupie ziemskiej są głównym źródłem radonu w domach, a nie rad występujący w materiałach budowlanych. To , ile radonu znajdzie się wewnątrz budynku, zależy w dużej mierze od jego konstrukcji i rodzaju podłoża. Radon przedostaje się do środka domów poprzez pęknięcia w płytach betonowych, studzienki kanalizacyjne, nieszczelności wokół rur doprowadzających wodę, niedokładności przy łączeniach poszczególnych części budynku. Najwięcej radonu gromadzi się oczywiście w piwnicach z powodu bliskiej odległości od gruntu. Dodatkowo radon trafia do wnętrza domów wraz z wodą oraz gazem ziemnym, które są stosowane w codziennych czynnościach.

Źródło: www.remtekenvironmental.com
Źródło: www.remtekenvironmental.com

Szkodliwość radonu dla ludzi jest wynikiem dość szybkiego jego rozpadu, powodującego powstanie kilku krótkożyciowych pochodnych, również radioaktywnych, emitujących promieniowania alfa. O konsekwencjach, jakie może nieść za sobą oddziaływanie radonu na organizm ludzki będzie można przeczytać w kolejnym wpisie.

Loty samolotem a narażenie na promieniowanie

Moc promieniowania kosmicznego nie jest wartością stałą i zmienia się w czasie oraz wraz ze zmianą położenia w atmosferze Ziemi. Na zmiany te wpływają głównie trzy czynniki:

-wysokość nad powierzchnią Ziemi;

-szerokość geomagnetyczna;

-aktywność słoneczna.

Moc dawki promieniowania wzrasta wraz z wysokością, szczególnie szybko dzieje się to między 10 a 16 kilometrem, co odpowiada wysokości lotów samolotów pod- i naddźwiękowych. W związku z tym może nasuwać się pytanie jakie dawki promieniowania otrzymują pasażerowie oraz załogi samolotów.

Źródło: www.ansto.gov.au
Źródło: www.ansto.gov.au

Prowadzone w latach 1999-2002 badania narażenia załóg samolotów Polskich Linii Lotniczych LOT na promieniowanie kosmiczne wykazały, iż maksymalne dawki dla pojedynczego lotu wynosiły nieco poniżej 70 µSv, a typowe ich wartości dla lotów długodystansowych mieściły się w przedziale 35-40 µSv. Średnia dawka promieniowania pochodząca od źródeł naturalnych, jaką otrzymuje mieszkaniec Polski to ok. 2,5 mSv. Wywnioskować można zatem, że nawet kilka lotów na trasie Polska-Stany Zjednoczone w ciągu roku nie zwiększy znacznie otrzymanej dawki – będzie to rząd kilku procent.

Inaczej sprawa wygląda w przypadku załóg samolotów, które w ciągu roku spędzają kilkaset godzin w powietrzu. Opisane wyżej badania dowiodły, że dawki, jakie otrzymują piloci samolotów oraz stewardessy mieszczą się w przedziale 2-6 mSv, co daje wartości nawet dwukrotnie wyższe od promieniowania naturalnego. Załogi samolotów są zatem najbardziej narażoną na promieniowanie grupą zawodową, gdyż w przeciwieństwie do osób związanych z medycyną czy przemysłem nie mają możliwości chronić się przed promieniowaniem przy użyciu rozmaitych osłon. Nie należy jednak pomijać faktu, iż badania nad zachorowalnością personelu lotniczego na choroby nowotworowe nie wykazały znaczącego wzrostu zachorowań.

Pozytywny wpływ promieniowania jonizującego na zdrowie

Promieniowanie jonizujące sporej części społeczeństwa kojarzy się negatywnie i wydaje się czymś, czego należy unikać. Prawda natomiast jest taka, iż w niewielkiej dawce, może ono mieć zbawienne działanie na organizm, podobnie jak szczepionki pobudzające układ odpornościowy, a polegające na aplikowaniu nieszkodliwej dawki wirusa. Zjawisko to nosi nazwę hormezy radiacyjnej i skutkuje między innymi zmniejszeniem zachorowalności na nowotwory i wydłużeniem życia.

Zasady ochrony radiologicznej głoszą, iż przyjmowaną dawkę promieniowania jonizującego należy ograniczać do minimum. Za bezpieczną roczną dawkę uznaje się 1 mSv – stanowi to ok 1/3 promieniowania przyjmowanego od otoczenia, pochodzącego od naturalnych pierwiastków promieniotwórczych występujących w skałach czy glebie. Pśćromieniowanie naturalne jest jednak zróżnicowane na powierzchni Ziemi – w Polsce powoduje, iż otrzymujemy dawkę ok. 2,5 mSv rocznie, a z kolei w mieście Ramsar w północnym Iranie, dawka ta wynosi aż 260 mSv. Co ciekawe, miasto to jest uznawane za uzdrowisko.

Ramsar w Iranie, źródło: www.presstv.ir
Ramsar w Iranie, źródło: www.presstv.ir

Badania prowadzone wśród osób żyjących na obszarach o podwyższonym poziomie promieniowania jonizującego przyniosły szokujące wyniki. Okazało się, że rzadziej chorują oni na raka, a średnia długość życia jest większa niż w przypadku ludzi nienarażonych na umiarkowane promieniowanie. Podobnie było w przypadku stoczniowców pracujących przy okrętach podwodnych o napędzie nuklearnym. Robotnicy poddawaniu działaniu promieniowania jonizującego żyli średnio o 3 lata dłużej niż ci, którzy nie byli na nie narażeni, a ponadto wśród najsilniej napromieniowanych śmierć z powodu białaczki występowała o 58% rzadziej niż u osób niepoddawanych promieniowaniu.

Pozytywny wpływ niewielkich dawek promieniowania na organizm wynika z tego, iż działają one jak radiacyjna szczepionka. Inicjują procesy naprawcze w DNA, zobojętniając rodniki tlenowe, które niszczą komórki od wewnątrz. Ponadto niewielka dawka promieniowania powoduje stymulację układu odpornościowego i pobudzenie produkcji białek HSP, które mają zdolność naprawy uszkodzonych komórek. Wszystko to pozwala przeciwdziałać rozmaitym chorobom, szczególnie powodowanym stanami zapalnymi, niedokrwieniem lub niedotlenieniem.

Źródło artykułu: http://www.crazynauka.pl/promieniowanie-jak-szczepionka/

Dawka promieniowania a skutki biologiczne

Jednorazowe napromieniowanie całego ciała człowieka może mieć bardzo zróżnicowane skutki biologiczne. Zależą one w głównej mierze od dawki promieniowania, a także od indywidualnej odporności organizmu.
Napromieniowanie dawką 0,25 Sv nie powoduje w zasadzie żadnych objawów klinicznych, czasem zauważalne są zmiany we krwi.
Niewielkie objawy pojawiają się przy napromieniowaniu dawką 1-2 Sv – mogą to być wymioty, które występują u 5-10% osób, okresowe zmiany we krwi. Istnieje też duża szansa na wystąpienie skutków późnych. Większość objawów mija po kilku tygodniach.

źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Ionizing_radiation
źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/Ionizing_radiation

Dawka rzędu 2-3 Sv jest śmiertelna dla ok. 1/4 napromieniowanych nią osób. U wszystkich występują wymioty w ciągu 2 godzin, zachodzą poważne zmiany we krwi, po około 2 tygodniach wypadają włosy.
Dawka śmiertelna dla 50% napromieniowanych to 3-5 Sv. Występują ciężkie objawy kliniczne z pełnym rozwojem choroby popromiennej i znacznym uszkodzeniem czynności krwiotwórczych szpiku.
Działanie śmiertelne na 80-100% osób ma dawka z przedziału 5-7 Sv. Następuje ciężkie upośledzenie szpiku, śmierć w ciągu kilkunastu do kilkudziesięciu dni.
Dawka rzędu 10-30 Sv prowadzi do uszkodzenia układu pokarmowego z objawami krwotocznymi i odwodnienia organizmu. Osoba napromieniowana umiera do kilkunastu dni.
W wyniku oddziaływania promieniowania o dawce 50 i więcej Sv następują zaburzenia świadomości, oddychania oraz krążenia, śmierć następuje w czasie od kilkunastu godzin do 3 dni.